3 fajne pomysły na wieczór z przyjaciółmi

Sobotni wieczór już prawie nastał, ciemno się robi, popołudnie się rozciąga w czasie i fajnie byłoby porobić coś miłego. Nie mówię, że seans filmowy pod kocykiem z wiadrem popcornu to zły pomysł. To znakomita opcja dla dwojga, można się poprzytulać i nadrobić zaległości filmowe. Sama mam co najmniej 4 pozycje do nadgonienia. Tak btw oglądał ktoś „zaginioną dziewczynę” ? Przeczytałam ostatnio świetną recenzję (Jill – pozdrawiam) i teraz mam wielką ochotę na tą produkcję. Ale wracając do tematu – kino we własnym salonie to świetny pomysł, ale kiedy wpadają do nas znajomi to może fajniej jest zaproponować innego rodzaju rozrywkę?

Mam 3 propozycje. Jestem bardzo ciekawa jak się do nich ustosunkujecie.

Dobra kolacja zawsze na propsie – zwłaszcza gdy wjeżdża fondue

Nie ma nic lepszego niż wspólny czas ze znajomymi przy kieliszku ulubionego trunku i dobrej kolacji. Możecie wykonać swoje popisowe danie i dobrze żeby nie skończyło się to na wsypaniu chipsów do miski 🙂 Jeżeli jesteście leniuchami to możecie po prostu zamówić bardzo dobre sushi i zrobić japoński wieczór (jeszcze fajniej by było gdybyście sami je przygotowali). Albo przygotować wszelkie dodatki do serowego fondue, które pięknie się rozpuści podczas waszych pogawędek, będzie idealną przekąską do wina, a co większych łasuchów z pewnością nasyci. Ja bardzo lubię takie klimaty, kiedy wszyscy siedzą przy jednym stole i miąchają swoimi widelczykami w jednym garnku. Niezła integracja, a przy okazji pychota.

Pamiętajcie tylko, żeby pomieszać sobie różnego rodzaju sery w garnku, wtedy ta masa nabiera zupełnie wyjątkowego smaku. W dodatkach nie powinno zabraknąć świeżego pieczywa i jakiś warzyw. Świetnie chrupią i dobrze łączą się ze smakiem sera.

Gry planszowe nie tylko dla maluchów

Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam gry planszowe. Moim absolutnym hitem są „Osadnicy z Catany”, ale równie często sięgamy po „Postaw na milion”. Jeżeli wieczór jest jeszcze młody można pokusić się na starcie w „Grę o tron” albo pojechać z klasyką i wrzucić na stół „Monopoly”. Bez względu na to jaki tytuł wybierzecie – dobra zabawa gwarantowana. Można grać samodzielnie, można łączyć się w drużyny, można podzielić się na chłopaki/dziewczyny. Przy zaciętej rywalizacji jest też sporo zabawy i śmiechu. Jeżeli nie macie żadnych planszówek w swoim domu to bardzo szybko można wymyślić jakąś grę nie wymagającą zbyt wielu rekwizytów. Mam tutaj na myśli np. „tabu”, wpisując w google „gra online tabu” znajdziemy mnóstwo stronek losujących nam hasła. Gra polega na tym, że trzeba opowiedzieć o jakimś przedmiocie lub czynności bez używania konkretnych słów (są wylistowane pod słowem kluczem). Takie kalambury. Fajną grą tego typu jest też przylepianie karteczek na głowie sąsiada z imieniem postaci lub innym tematem przewodnim. Osoba z karteczką na czole nie wie kim jest, ale musi zadawać na tyle trafne pytania by zgadnąć. Nie można podpowiadać, za to trzeba mieć temat przewodni typu: laureat oscara, postać z bajki, polityk.

Play station move

Z ręką na sercu polecam gry „Dance star party” albo „Guitar Hero”. Dobra zabawa murowana! Pierwsza z nich ma tryb impreza, gdzie kilka osób jednocześnie może wziąć udział w zabawie. Trzeba mieć jednak kontrolery ruchu. W przypadku drugiej możecie stworzyć własny zespół rockowy. Uwaga: będzie potrzebny ochotnik na wokalistę 🙂 bo mikrofon jest w zestawia. Ja najchętniej spełniam się w roli gitarzystki, ale jak trzeba to i za perkusją zasiądę. Największy hity są na wyciągnięcie ręki. Trzeba mieć tylko w miarę fajnych sąsiadów, co by nie mieli za złe głośnej muzyki.

A wy jakie macie pomysły na spotkanie ze znajomymi?