Świąteczne piosnki towarzyszą nam w tle przez cały grudzień. Choć są tacy, którzy za nimi nie przepadają, wielu z nas zaczyna za nimi tęsknić już w listopadzie i po kryjomu słucha ich na słuchawkach. Dla mnie bożonarodzeniowa muzyka ma sobie coś bardzo uspokajającego. Niezależnie czy są to świąteczne popowe hity jak „All I Want for Christmas Is You” Mariah Carrey czy „Driving Home for Christmas” Chrisa Rea’a czy jazzowe klasyki jak „Let it Snow” Deana Martina, od razu robi mi się jakoś lepiej. Lubię w ich akompaniamencie pakować prezenty, ubierać choinkę i przygotowywać się do Świąt. Można wybierać spośród różnych ratunków – polskich i zagranicznych kolęd, standardów jazzowych, Muzyki klasycznej, celtyckiej, folkowej, ścieżek muzycznych ze świątecznych filmów i muzyki elektronicznej (tu najlepiej sprawdzą się „zimowe” ambienty). Przygotowałam zestawienie najlepszych świątecznych playlist na Święta Bożego Narodzenia w rozmaitych klimatach. Mam nadzieję, że umilą Ci czas oczekiwania i przygotowywań do Gwiazdki oraz będą stanowić muzyczne tło kolacji wigilijnej. Bo właśnie tutaj często pojawia się problem – wstajesz od stołu i zaczynasz szukać kolęd, by po chwili stwierdzić, że męczą Cię te aranżacje i ciągle przełączasz utwory, rodzina zaczyna się niecierpliwić i każdy ma do dorzucenia swoje trzy grosze, ostatecznie kończycie przy koncercie kolęd w telewizji, co jest chyba najgorszą z opcji. Myślę, że najlepiej jest wybrać muzykę jeszcze zanim usiądziecie do stołu i puścić ją na tyle cicho, by można było swobodnie rozmawiać. Powinna stanowić subtelne świąteczne tło, dlatego jestem zdania, że bardzo dobrze sprawdzą się wersje instrumentalne, bez wokalu. Do tego mogą posłużyć za gotowy podkład dźwiękowy do wspólnego kolędowania. Przeszukałam pod tym kontem Spotify oraz Youtube. Oto moje propozycje.
Najlepsze playlisty na Święta Bożego Narodzenia
Polskie kolędy w wersji instrumentalnej (bez wokalu)
Niestety przyznam, że do tej pory nie trafiłam na polskie kolędy, w których wokal w pełni odpowiadałby mi. Szkoda, że jest tak mały wybór. Ewidentnie jest nisza w tym temacie. Postanowiłam zatem poszukać wśród samych podkładów muzycznych, ale i tam spotkało mnie rozczarowanie – większość z nich miała taką weselną manierę lub przypominała karaoke. To zdecydowanie nie moje klimaty, dlatego ucieszyłam się gdy znalazłam tą perełkę w postaci playlisty poniżej – aranżacje są miłe dla ucha i z klasą. Na pewno puszę u nas w domu podczas Wigilii. Będę także wdzięczna za polecenie mi pięknych polskich kolęd, jeśli takie znacie.
Świąteczne hity wszechczasów
Mamy tutaj playlisty – składanki – pełne jazzowych kawałków Franka Sinatry, piosenek z lat 70, 80, 90, jak „Last Christmas”, przeplatane pięknymi angielskojęzycznymi klasycznymi kolędami także utwory współczesnych wykonawców. Polecam również bożonarodzeniowy album Michaela Bubble i Mariah Carrey, której przedstawiać nie trzeba.
Świąteczna muzyka w wersji alternatywnej
To moje ulubione płyty i jedna składanka. Piękne, ale mało znane aranżacje. Polecam sprawdzić, jeśli masz dość słuchania wszędzie tych samych wykonań co roku. Świąteczny album She & Him „A Very She & Him Christmas” – urzekające tła muzyczne i cudowny głos Zooey Deschanel – wprost stworzony do śpiewania kolęd. „Christmas Coffehouse” to składanka stworzona przez Spotify, zawierająca dużo alternatywnej świątecznej muzyki. Dwie ostatnie playlisty to bardzo przyjemny świąteczny chillout w wersji instrumentalnej, idealny do odtwarzania w tle, nawet podczas czytania.
Świąteczna jazzowa muzyka w wersji instrumentalnej
Idealne playlisty do odtwarzania przy wigilijnym stole lub przy kominku. Spokojne, niesamowicie nastrojowe, dające spokojnie prowadzić rozmowy z najbliższymi.
Świąteczna muzyka z filmów i spektakli
W większości będzie to muzyka klasyczna, chociaż ostatnia pozycja – ścieżka dźwiękowa z filmu przyrodniczego „Marsz pingwinów” zalicza się do elektronicznej. Oprócz tego muzyka z filmu „Kevin sam w domu” oraz z baletu „Dziadek do orzechów” autorstwa Czajkowskiego. W zestawieniu znajduje się też ścieżka dźwiękowa z Harry’ego Pottera i chociaż tematycznie bezpośrednio nie dotyczy Świąt Bożego Narodzenia i zimy, to jednak ten typ muzyki tak właśnie mi się kojarzy.
Świąteczny ASMR
ASMR to po prostu nagrania mające na celu zrelaksować i wyciszyć. Często są to same dźwięki czynności, które dobrze się nam kojarzą, np. trzask ognia w kominku, krople deszczu uderzające o parapet, szum wiatru lub odgłosy nocy, jak np. pohukiwania sowy. Czasami połączone są także z muzyką. Tutaj wersja inspirowana Harrym Potterem. Na Youtube jest sporo tego typu kompozycji, dlatego jeśli lubisz takie dźwięki, koniecznie przejrzyj je sobie.