Czy warto skusić się na Bioliq?

0

Czy Wy też często macie tak, że do nowych produktów podchodzicie z pewnym dystansem i nie lubicie zmian w swojej kosmetyczce? Ja od czasu do czasu pozwalam sobie na eksperymenty, z różnym skutkiem, jednak chcąc być szczera sama ze sobą, muszę przyznać, że częściej jestem niezadowolona z takich wycieczek niż zachwycona nowością. Mam też takie przeświadczenie, że pewne rzeczy powinny kosztować troszkę więcej by zapewnić skuteczność i dobry efekt.

Więc jak to było z dermokosmetykami Bioliq? Moja przygoda wypadła bardzo zadowalająco!
Ale o każdym z testowanych produktów wypowiem się osobno. Zapraszam do czytania.

Intensywne Serum Rewitalizujące Bioliq

Na kosmetyki Bioliq namówiła mnie Lenka, która kupiła ich serum i totalnie się w nim zakochała. Skusiłam się i ja – Intensywne Serum Rewitalizujące trafiło do mojej łazienki. Kupiłam je na jakiejś promocji za ok. 20 zł, standardowo kosztuje ok. 26 zł. Pojemność ładnej, szklanej buteleczki to 30 ml – śmiało wystarczyło mi na jakieś 2,5-3 miesiące stosowania. Pudełeczko zawiera pipetkę, więc łatwo jest nabierać kosmetyk i nakładać go na twarz.
serum bioliq opinie
Serum ma delikatną konsystencję, bardzo szybko się wchłania i rozświetla buzię. Skóra po jego nałożeniu jest ładniejsza z wyglądu, bardziej promienieje i wydaje się odżywiona. Producent zapewnia, że ten dermokosmetyk wyrównuje koloryt cery, nie zauważyłam tego, ale efekt rozbłysku jest bardzo widoczny. Po prostu wydawałam się bardziej wypoczęta, wyspana i zrelaksowana. Serum dobrze współpracuje z kremem i makijażem.

Zalety:

  • Zapewnia optymalną dawkę substancji aktywnych w tym lipidów i protein, które wspomagają proces naprawczy skóry
  • Rozjaśnia skórę twarzy i sprawia, że wydaje się bardziej wypoczęta
  • Nie ma zapachu
  • Przyjemna w aplikacji konsystencja

Wady:

  • Pod koniec opakowania trzeba się troszkę nagimnastykować by wydobyć serum
  • Pod wpływem ciepła serum spływa z dłoni, więc trzeba się uwijać z rozprowadzeniem kosmetyku

serum bioliq regenerujące recenzja
Czy któraś z Was go używała? To podobno produkt wszech czasów 🙂

Krem nawilżająco-matujący do cery mieszanej Bioliq

bioliq krem matujący
Z całej trójki, którą kupiłam do testów, ten krem ujął mnie najmniej. Nie jest zły, po prostu niczym się nie odróżnia od innych, które miałam okazję używać, nie kupię więc go chyba po raz kolejny. Fajny zwyklak, który szybko się wchłania i ma miłą konsystencję. Delikatnie pachnie, po aplikacji mamy wrażenie jakby zostawiał na skórze tępy film, nie jest to jednak męczące.

Krem dedykowany jest dla dziewczyn po 25 roku życia. Zawiera standardowo Onopordum acanthium (to popłoch pospolity, chyba każdy produkt Bioliq to ma 🙂 ), ale także wyciąg z aloesu, który odpowiada za nawilżenie oraz odżywienie skóry. Matowienie utrzymuje się krótki czas, w ciągu dnia jednak wymagane są poprawki. Nie miejmy tego za złe temu kremowi, po prostu nie ma na ziemi dermokosmetyku, który skutecznie, w 100% pozbawiłby nas błyszczenia się.

Tubka zawiera standardowo 50 ml kremu i kosztuje ok. 19 zł. Używałam go ok. 2 miesięcy, teraz zmieniłam na coś bogatszego i bardziej nawilżającego suche partie – tak tak zima ma swoje prawa. Myślę, że wraz z wiosną do niego wrócę, by dokończyć opakowanie.

Zalety:

  • Konsystencja miła w aplikacji
  • Matowy efekt na skórze utrzymuje się przez jakiś czas, skóra twarzy ma wrażenie lekkiego napięcia
  • Dobrze współgra z kosmetykami kolorowymi
  • Niska cena połączona z wydajnością produktu

Wady:

  • Poprawki makijażowe są konieczne w ciągu dnia

Balsam Antycellulitowi Bioliq

Producent obiecuje, że dzięki temu balsamowi nasz cellulit i tkanka tłuszczowa w okolicy ud odejdą w niepamięć. Chciałybyśmy bardzo, żeby wyciąg z garcinii cambodigia działał szybko i skutecznie. To przecież jedno z najpotężniejszych źródeł kwasu hydroksycytrynowego, który bardzo pozytywnie wpływa na niwelowanie faktycznego pomarańczowej skórki. Jak jest naprawdę? Hm z moich obserwacji wynika, że skóra jest bardziej jędrna i gładsza. Miło się na nią patrzy i jeszcze chętniej jej dotyka, także efekt po dłuższej kuracji jest bardzo przyjemny. Nie zauważyłam radykalnej zmiany w ilości cellulitu. Może potrzeba dłuższej kuracji?
bioliq balsam do ciala

Balsam możemy stosować na uda, biodra oraz brzuszek. Wszędzie tam, gdzie może być pobudzony metabolizm tkanki tłuszczowej, tam powinniśmy aplikować sobie to cudo. Substancje aktywne biorą się najpierw za stymulowanie mikrokrążenia, spowolnienie syntezy kwasów tłuszczowych oraz zredukowanie wody utrzymanej w organizmie.
Balsam zapakowano standardowo w tubę o pojemności 180 ml. Jego cena to ok. 24 zł.
Zalety:

  • Bardzo ładny zapach
  • Szybko się wchłania, nie jest klejący
  • Niska cena jak na dermokosmetyk z apteki

Wady:

  • Mała pojemność, 180 ml to nie jest dużo przy aplikacji całego ciała kilka razy w tygodniu

kosmetyki bioliq
Przyzwyczailiśmy się za sprawą innych marek takich jak Avene czy La Roche Posay, że dermokosmetyki muszą być drogie, kupowane zawsze w aptece, po poradzie zaczerpniętej u konsultanta bądź farmaceuty. Oczywiście może to być jedna z dróg, nie krytykuję jej bo sama często korzystam. Jednak Bioliq daje nam alternatywę i umożliwia zakup bardzo dobrych produktów w przystępnych cenach. Muszę przyznać, że z przyjemnością poobserwuje co z tą marką będzie działo się w przyszłości. Mam nadzieję, że już niedługo przekonam się o skuteczności ich innych produktów. Portfolio jest szerokie!

Proszę dajcie mi znać w komentarzach jeżeli jeszcze jakiś produkt tej firmy szczególnie lubicie, z pewnością będę chciała go przetestować.

Share.

Leave A Reply