Sezonowy zielony smakołyk

0

bóbWe Francji podawany z cebulą i śledziem, z odrobiną szafranu… w naszym kraju kojarzony z prostą i szybką potrawą podawaną letnią porą. O czym mowa??? Bób! Może być kreatywnie łączony z innymi składnikami i stanowić element wykwintnego dania. Wszystko zależy od naszej wyobraźni!

Każdy, kto robi zakupy w letnich miesiącach na targowych straganach lub sklepowych półkach, bo i to się już na szczęście zdarza, może znaleźć torebki z zielonymi, twardymi ziarnami. A mowa tu oczywiście o bobie, warzywku jednorocznym, który dziko rośnie w północnej Afryce i Iranie, jest jednak uprawiany w wielu krajach, w tym na szczęście w Polsce.
Ta motylkowa roślina posiada strąki, które obdarowują nas nasionami o nerkowatym kształcie, do 35 mm długości. Są jasnożółte lub lekko zielone, z całą pewnością są pyszne i osobiście zespół ale-przepisów nie wyobraża sobie letniej pory bez tego właśnie smakołyku.
A do przygotowania prostej potrawy z udziałem bobu nie potrzeba wiele – wystarczy nieduży garnek, zimna woda i odrobina soli.

Oczywiście znamy też bardziej wyszukane potrawy, w których bób gra pierwsze skrzypce, a są to np.zupy z bobu, pierogi z zielonym nadzieniem, makaron, pesto, pasty do kanapek lub sałatki.

Jak dobrze ugotować bób?

  • Po wysypaniu z torebeczki, bób przebieramy i odrzucamy wybrakowane ziarna, płuczemy pod strumieniem zimnej wody.
  • Wsypujemy bób do garnuszka i zalewamy wodą, ze sporą nadwyżką. Dokładamy 1 łyżkę cukru.
  • Zagotowujemy i dodajemy soli, opcjonalnie można dołożyć kilka gałązek kopru, wówczas bób będzie miał przyjemny aromat.
  • Gotujemy bób pod przykryciem, od 15 do 25 minut. Jeżeli jest młody – będzie gotowy bardzo szybko. Zawsze możemy się upewnić czy już możemy go spożywać, wyławiając kilka ziaren i kosztując czy są wystarczająco miękkie.
Share.

Leave A Reply