Mezoterapia igłowa – jak się przygotować

2

Kochani za 5 tygodni kończę 29 lat i chociaż nadal zdarzy mi się być wylegitymowaną przy okazji zakupów dla dorosłych, to jednak od jakiegoś czasu postępujące kurze łapki dawały mi się we znaki. Kilka srebrnych nitek we włosach również przypomina o zbliżającej się 3 z przodu. Coś trzeba było wymyślić, żeby rozjaśnić nieco buzię i nadać jej zdrowego wyglądu. Wybór padł na mezoterapię igłową – nigdy wcześniej nie stosowałam podobnego zabiegu, a wiele dobrego o nim słyszałam. Nawiązałam współpracę z warszawskim gabinetem Laser Care i oto jestem przed Wami z pakietem zaleceń przed samym zabiegiem, jak i kilkoma wskazówkami co robić po.

To będzie pierwszy wpis z cyklu o mojej kosmetycznej odnowie, już w następnym pokaże Wam zdjęcia przed i po, żebyście same mogły ocenić co się wydarzyło na mojej twarzy. Do tej pory miałam przeprowadzone 2 z 3 zabiegów (odstępy dwutygodniowe) i jestem bardzo zadowolona z efektów. Ale bądźcie cierpliwe, zastosowane procedury i atmosfera panująca w gabinecie zasługują zdecydowanie na osobny wpis.

Co to jest w ogóle mezoterapia igłowa?

W kosmetologii wykorzystywane są dwa rodzaje mezoterapii: mamy bowiem mezoterapię igłową oraz bezigłową. Oba zabiegi są procedurami niechirurgicznymi i polegają na wtłoczeniu bezpośrednio do skóry właściwej substancji odżywczych i regenerujących. W mezoterapii igłowej odpowiednie kombinacje witaminowych koktajli podawane są przy pomocy bardzo cienkich igieł, tylko odrobinkę grubszych od tych służących do podawania insuliny. Wykorzystywane są także tutaj specjalne urządzenia powodujące kilka nakłuć jednocześnie, na większych partiach skóry, w moim przypadku były to np. policzki – w odbiorze bardzo przyjemne i nie przysparzające niemiłych odczuć. Takie stemplowanie trwa chwilkę i pobudza do pracy naszą skórę.

Natomiast w mezoterapii bezigłowej w ruch nie idą tradycyjne strzykawki z igłami, tylko prąd elektryczny. Wiem, zabrzmiało to co najmniej strasznie. Ale bez obaw – metoda elektroporacji jest bezpieczna i energia wykorzystywana jest tutaj w celu zwiększenia przepuszczalności błony komórkowej tak by dostarczane preparaty lecznicze zostały łatwo przyswojone.

Co mi da mezoterapia igłowa?
Jeżeli zastanawiacie się czy taki zabieg jest dla Was to popatrzcie chwilkę na swoją buzię w lusterku i odpowiedzcie sobie na pytania:

  • czy mam drobne zmarszczki
  • czy nie lubię swoich kurzych łapek
  • czy mam uporczywe cienie pod oczami
  • czy moja bruzda wargowo-nosowa się pogłębiła
  • czy mam szarą cerę
  • czy mam suchą i wyglądającą na zmęczoną skórę twarzy
  • czy moja buzia potrzebuje rozświetlenia, odżywienia, blasku

Jeżeli na któreś z tych pytań odpowiedzieliście twierdząco, a ja osobiście mimo, że bardzo lubię swoją twarz, to miałam takich „taków” kilka, to powinniście rozważyć opcję mezoterapii. Rozgadałam się, a do sedna sprawy, czyli ważnych zaleceń przed zabiegiem jeszcze nie dotarłam…

Mezoterapia igłowa – przeciwwskazania i zalecenia

1. Na 24h przed zabiegiem nie możemy stosować żadnych środków obniżających krzepliwość krwi – aspiryna i polopiryna odpadają!

2. Nie powinniśmy spożywać alkoholu na dzień przed zaplanowaną mezoterapią igłową.

3. Jeżeli wyskoczy nam opryszczka albo jakaś inna infekcja skórna powinniśmy przełożyć zabieg. Takie problemy są istotnym przeciwwskazaniem do wykonania zaplanowanej procedury.

4. Jeżeli planujemy zabieg laserowy na tę samą część ciała, na której wykonywana jest mezoterapia to musimy to odpowiednio zaplanować. 2-3 tygodnie to odpowiedni czas kadencji zarówno na laser po mezoterapii, jak i mezoterapię po laserze. Jest to o tyle ważne, że bardzo często mezoterapię igłową stosuję się np. na udach w celu redukcji cellulitu. Depilacja laserowa w tym samym miejscu musi wówczas poczekać.

5. Inne przeciwwskazania: ciąża, alergia na poszczególne składniki koktajlów, nieunormowana cukrzyca, skłonność do blizn i zwłóknień – w końcu dochodzi tutaj do iniekcji.

Jak postępować po zabiegu?

  • W moim przypadku mikronakłucia zregenerowały się bardzo szybko i makijaż mogłam wykonać już następnego dnia. Niewielki siniaczek (2mmx2mm), który zrobił się pod jednym okiem przez kilka dni smarowałam maścią z arniki, którą dostałam od Pani Kosmetolog i już po 3-4 dniach nie było po nim śladu. Mogłam też go spokojnie zakamuflować, to była mała rzecz. Opcjonalnie możemy zastosować na całą buzię to cudo z arniki albo maść z witaminą K. Podsumowując – jeden dzień bez makijażu jest jak najbardziej wskazany, ale jeżeli nie możesz sobie na to pozwolić po zabiegu to pozwól by make up zrobił Ci kosmetolog
  • Poza tym przez kolejne 48h po zabiegu nie eksponujmy skóry na słońcu, opalanie w solarium jest także zabronione.
  • Wyprawy do jacuzzi lub sauny także powinniśmy odpuścić. Chodzi o redukcję sytuacji w których mogłybyśmy narazić się na silne zmiany termiczne.
  • Aktywność fizyczna jest dopuszczalna po 24 godzinach od zabiegu

I to by było chyba wszystko 🙂 Nie mogę doczekać się, aż zestawię Wam zdjęcia przed i po! Udanej niedzieli!

https://www.facebook.com/SalonyLaserCare/timeline

https://www.facebook.com/SalonyLaserCare/timeline

Wpis powstał przy współpracy z Laser Care.

Share.

2 komentarze

  1. wilczazamieć on

    Ciekawa jestem efektu całej kuracji – koniecznie opowiedz czy jesteś zadowolona i czy widzisz dobroczynny wpływ zastrzyków na swoją cerę 🙂

    • Nina Wiśniewska on

      powstanie na ten temat osobny wpis ze zdjęciami przed i po 🙂 także wypatruj!

Leave A Reply