Lubicie szybkie przepisy? Ja bardzo! Jestem wielkim łasuchem i często napada mnie chęć na coś słodkiego. Fajnie znać jakąś prostą i niewymagającą recepturę na małe co nie co. Z gotowym rozwiązaniem nadchodzę i mam nadzieję, że z niego skorzystacie.
W roli głównej występują dziś babeczki jogurtowe nadziane serem – wow czyli na bogato. Jeżeli nie dysponujemy białym serem, nie martwmy się, opcja samego jogurtowego ciasta też jest dobra.
Czas przygotowania jest krótki, więc przy odrobinie dobrej woli i wolnej chwilce (np. przerwa na reklamy podczas ulubionego serialu) można pokusić się na przyrządzenie tych słodkości.
Składniki:
- 1,5 szklanki mąki
- 0,5 szklanki cukru, najlepiej drobno zmielonego
- 1 całe jajko
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 300 ml jogurtu naturalnego lub owocowego
- mała paczka białego sera
- łyżka śmietany 12%
- żółtko do sera
- 1 opakowanie cukru waniliowego
- troszkę masła do smarowania foremek
Sposób przygotowania
Wszystkie składniki suche łączymy ze sobą, dla spulchnienia ciasta warto przesiać mąkę przez sitko. Dodajemy do mąki i cukru jajo oraz jogurt. Łączymy wszystkie produkty energicznie mieszając.
W osobnej miseczce bierzemy pod obróbkę biały ser. Wbijamy do niego żółtko, śmietanę i słodzimy cukrem waniliowym. Ucieramy wszystko widelcem.
W międzyczasie zlecamy komuś (świetnie spisuje się tu narzeczony lub siostrzenica :)) wysmarowanie foremek masełkiem – nie wiem dlaczego, ale zawsze ta czynność mnie denerwuje i wolę jej unikać. Co do kokilek na babeczki to nie musicie kupować specjalnych, porcelanowych. Świetnie spisują się te silikonowe lub papierowe. Np takie:
Gdy mamy gotowe pojemniczki wykładamy nasze ciasto metodą na zamek: raz łycha ciasta, raz łycha sera i tak wkoło, do uzupełnienia foremek.
Babeczki pieczemy dobre 30 minut w piekarniku rozgrzanym do czerwoności, lub co najmniej do 200 stopni. Przed ostatecznym wyjęciem zalecam sprawdzenie stanu upieczenia patyczkiem. Jeżeli jest suchy – śmiało wyjeżdżamy z blaszką, jeżeli mokry – potrzymajmy je jeszcze trochę.
W celach dekoracyjnych można je oprószyć cukrem pudrem albo polać roztopioną czekoladą. W moim przypadku nie doczekały tego momentu, rozeszły się jak świeże bułeczki.
I co sądzicie o takich domowych słodyczach na szybko?
4 komentarze
Szybki, nieskomplikowany przepis to coś dla mnie. Bo jestem wielkim łakomczuchem na równi z dużym leniuszkiem. Wypróbuję. Zresztą teraz jestem na etapie przemycania w babeczkach różnych wartościowych rzeczy dla mojej pociechy. Forma babeczki jakoś ją bardziej zachęca do pałaszowania.
Polecam 🙂 moja siostrzenica uwielbia takie babeczki 🙂 pomagała w ich przygotowaniu i zabawa była przednia!
babeczki z pewnością są przepyszne, jeszcze dziś wieczorem wykorzystam przepis, Dziękuje za tyle przemiłych słów, bardzo dodają energii i motywują do dalszego działania. A dokładnie skąd jesteś? Niebawem i u Ciebie nadrobię zaległości komentarzowe, na razie wybacz lecz stres przed obroną mnie nie co ogranicza. Trzymam kciuki zawytrwałość
Little Glam Dress powodzenia na obronie, trzymam mocno kciuki 🙂 Mam nadzieję, że babeczki umilą Ci czas nauki. Moja rodzinna miejscowość to Stobiecko Szlacheckie, jakieś 5 km od Radomska 🙂