Faszerowane ciabatki – ser kozi, suszone pomidory, oliwki

10

Bardzo lubię kuchnię włoską, chyba to się nawet da zauważyć w przepisach, które prezentuję na blogu. Pamiętacie przepis na krem z pieczonych warzyw? Od dobrych kilku tygodni gości w mojej kuchni i czaruje smakiem świeżej bazylii. Dziś będzie receptura na godnego następcę i nowego króla podniebienia. Mowa o faszerowanych dobrociami ciabatach, które po wyjęciu z piekarnika tak pięknie pachną, że żadna gorąca skórka nie jest mi straszna, byleby się już do nich dobrać.

Będzie sporo zdjęć, sam przepis jest bardzo prosty.

Składniki:

  • 4 bułki ciabaty
  • słoiczek suszonych pomidorów
  • 3 garści oliwek, najlepiej czarnych, ale zielone też są spoko
  • pudełeczko sera koziego np. Turek
  • pudełeczko sera ricotta
  • świeża bazylia
  • sól, pieprz

Jak to zrobić?

Do sporej miseczki kroimy po kolei nasze suszone pomidory i oliwki w plasterki. Nie podkradamy suszonych, ma być ich dużo i im więcej tym lepiej. Dokładamy do tego serek kozi i ricotta. Całość wieńczymy poszarpaną świeżą bazylią. Solimy, pieprzymy wedle uznania i preferencji. Pamiętajmy, że ser kozi ma dosyć wyrazisty smak, a pomidory są już mocno słone dzięki zalewie, w której siedziały. Także miarkujmy przyprawy z rozwagą, a danie nie zostanie popsute.

faszerowaneciabatki

ser kozi i ricotta

Wszystko ładnie łączymy ze sobą, sprawdzamy ogólny smak i tak przygotowany farsz pakujemy do wcześniej wydrążonych bułek. Acha pamiętajcie, żeby nie przesadzić ze swoimi wykopaliskami w ciabatkach. Można łatwo przebić skórkę i będzie nieestetycznie 🙂 a tego byśmy nie chciały, prawda Perfekcyjne Panie Domu? Serek najlepiej nakładać łyżką. Po napełnieniu przykrywamy bułeczkę odciętą wcześniej końcówką.
farsz do ciabatek

faszerowane ciabatki

Już prawie finiszujemy. Nabite ciabatki układamy na kratce i po usłyszeniu piknięcia w piekarniku pakujemy je do wysokiej temperatury na 20 minut. Wcześniej oczywiście nagrzewamy piec na 200 stopni z uruchomionym termoobiegiem. 4 dobre piosenki wystarczą by już za chwile cieszyć się przyjemną przekąską, która z powodzeniem może zastąpić pełnowartościowy posiłek – jest bardzo syta.

Ciabatki można pokroić jak roladę i podawać na półmisku lub przekąsić w całości – gryz po gryzie. Wybór należy do Was kochani.

A poniżej zdjęcie ilustrujące danie w całości:

faszerowane ciabaty

Jestem ciekawa jakie są Wasze smakołyki z kuchni włoskiej?

Share.

10 komentarzy

  1. to jest coś, co idealnie trafia w mój gust. wprost uwielbiam pieczywo, więc faszerowane takimi dobrociami – pełne zadowolenie! jako rasowy mięsożerca, pewnie dorzuciłabym co nieco, ale i bez niego jestem pewna, że smakuje obłędnie <3

    • Nina Wiśniewska on

      i takie właśnie są 🙂 a za połączenie serka ricotta z suszonymi pomidorami to idzie się pokroić! koniecznie spróbuj 🙂

  2. Zawsze trafiasz w mój gust, jeśli chodzi o smakołyki. Ja niestety w przeciwieństwie do Ciebie jestem marniutką kucharką. Swoje przepisy zawsze podajesz z jakąś taką dawką optymizmu i słońca, że zawsze chcę je wypróbować i wydaja mi się w sporządzaniu fraszką – igraszką.

    • Nina Wiśniewska on

      Są proste – serio 🙂 uwielbiam włoską kuchnie, pewnie stąd mój entuzjazm 🙂 to mój numer jeden i nawet ukochane sushi przegrywa, gdy na stole pomidory, oliwa i sery 🙂

  3. Wygląda przepysznie! Podobnie jak Ty uwielbiam kuchnię włoską, mogłabym serwować jej dania codziennie. W weekend będę testować! Dzięki za inspirację 🙂 yummy!

Leave A Reply