Moi Kochani, mamy kolejne święta i to już drugie Boże Narodzenie z dobrymigenami.pl 🙂 Wszystkim tym, którzy odwiedzają mnie regularnie oraz tym, którzy wpadają od czasu do czasu, może przez przypadek, a może po prostu w poszukiwaniu konkretnego wpisu, chciałabym życzyć wszystkiego co najlepsze, wielu radosnych chwil w gronie najbliższych osób oraz cudownych przeżyć w tym wolnym czasie.
Odpocznijmy od codziennych obowiązków, pojedzmy dobrych rzeczy i zrelaksujmy się za wsze czasy, tak by w Nowym Roku wszelkie wyzwania były dla nas przyjemnością. Mam nadzieję, że pięknych prezentów pod choinką nie zabraknie i każdy będzie zadowolony z otrzymanych podarunków. Wiecie na pewno że kwestia wymyślania pomysłów na różnego rodzaju okazje jest moim konikiem, dlatego serdecznie proszę, dajcie znać co oryginalnego i fajnego przyniósł Wasz Mikołaj. Nie martwcie się wszelkimi dietami, takie małe kulinarne szaleństwo raz na jakiś czas nie zaszkodzi. Także próbujcie, kosztujcie nowości i jedzcie te wszystkie smakołyki. W 2016 zajmiemy się zdrowym podejściem do kuchni i tutaj na blogu również rzucę sobie to wyzwanie, także jak to mówią – stay tuned 🙂
2015 rok był dla mnie bardzo intensywny, ale na jego bilans patrzę z szerokim uśmiechem. W styczniu zmieniłam pracę, co było dla mnie dobrą decyzją i bardzo się z niej cieszę. Podjęliśmy także z Dariuszem temat organizacji naszego ślubu i sprawy całkiem nieźle tu wyglądają – coś czuję, że będzie to dobra impreza! Świętowaliśmy wiele pięknych chwil, w tym wesele naszych najlepszych przyjaciół Lenki i Bartka, odwiedziliśmy wspaniałe miejsca i udało mi się zrobić prawie 150km po górach w ciągu 5 dni. Zamieszkałam też sama! Co okazało się nie takie straszne dla kogoś, kto całe życie spędził w gromadzie. Mam nadzieję, że 2016 rok mnie nie zawiedzie i okaże się równie interesujący! Wam również tego życzę, bądźcie odważni i szaleni – takie miksy są najlepsze.
Trzymajcie się!
#besos 🙂
