Miałam w swoim życiu taki smutny czas, gdzie studia humanistyczne obrzydziły mi czytanie dla przyjemności. Wiem jak to brzmi i jest mi naprawdę przykro na samą myśl o tym okresie. Ale taka była niestety prawda, mieliśmy do czytania tak wiele rzeczy, że już na hobbistyczną godzinkę z książką zwyczajnie nie było czasu. Ani chęci…
Teraz powoli już z tego wychodzę i dłuuugie wycieczki do pracy sprzyjają pochłanianiu kolejnych pozycji. Właśnie kończę „Diabeł ubiera się u Prady” i powiem Wam, że taka miła, lekka pisanina idealnie nadaje się do metra czy autobusu. Nawet nie wiem kiedy mija mi czas, zdarzyło mi się nawet, że przeoczyłam stację metra, na której miałam wysiąść. Czytałabym jeszcze więcej gdyby nie to, ze w drodze powrotnej mam kiepskie perspektywy na siedzenie, a zatłoczony wagon w godzinach szczytu to uwierzcie mi… nie jest najlepszy pomysł na relaks z literkami. Nie mniej jednak odczarowałam się i znowu czytam z przyjemnością.
Przygotowałam sobie listę tytułów na moje wycieczki pierwszą linią metra – jakby nie patrzeć to jakieś 35 minut każdego dnia rano, a zdarza się także coś uszczknąć popołudniu więc opracowanie planu lektur obowiązkowych jest mile widziane. A może będziecie w stanie coś mi polecić lub ostrzec? Będę bardzo wdzięczna.
Oto moja lista.
Lista książek dla dziewczyn do przeczytania w najbliższym czasie
Kolejność przypadkowa 🙂
- Max Factor Człowiek, który dał kobiecie nową twarz – Fred E. Basten
- Skazana na sukces – Dondi Scumanci
- Dlaczego Francuzki są takie sexy – Helena Frith Powell
- Paryski szyk w Twoim domu, stylowe wnętrza – India Mahdavi
- Jesteś cudem – Regina Brett
- Gwiazd naszych wina – John Green
- To ja, Malala – Malala Yousafzai
- W pogoni za torebką – Michael Tonello
- Woziłam arabskie księżniczki – Larson Jayne Amelia
- Jesteś cudem – Regina Brett
- Kobiety, które wstrząsnęły światem mody – Bertrand Meyer – Stabley
- Francuski szyk Zostań własną stylistką – Isabelle Thomas
- Niskobudżetowy startup – Chris Guillebean
- Sukces jest kobietą – Curly Martin
- Szefowa – Sophia Amoruso
- Maybelline – Sharrie Williams
- Człowiek, który stworzył Zarę – O’Shea Covadonga
- 100 lat mody – Cally Blackman
19 komentarzy
Z książek, które wymieniłaś mało którą kojarzę 🙂 Gwiazd naszych wina oczywiście polecam. Ostatnio zachwycił mnie Marsjanin 🙂 a z obyczajowych mogę polecić: Krucha jak lód czy Obietnica gwiezdnego pyłu 🙂
Twoje rekomendacje niezwłocznie wciągam do swojego notesu i będę polować w księgarni. Mam taki plan by codziennie czytać w drodze do pracy i na razie dobrze mi idzie 🙂
W pogoni za torebką sama bym chętnie zobaczyła na swojej półce! Niedawno kupiłam coś w podobnym klimacie – Luksus, dlaczego stracił blask – muszę wziąć się za czytanie! 🙂
gdzie jest wiedźmin ??? ja się pytam !!!
na mp3 jako audiobook 🙂
Niewiele znam z tej listy książek. Ja jestem na etapie nadrabiania serii „50 twarzy Greya”, w końcu muszę to przeczytać i wyrobic sobie własne zdanie albo inaczej, zostać lub je zweryfikować. 🙂
ja też nie czytałam… jak Ci idzie?
kilka z nich mam na swojej półce i myślę, że nie zawiedziesz się na nich. ja chyba z Twoich propozycji najbardziej chciałabym przeczytać Szefową. właśnie, muszę ją sobie zamówić, przypomniałaś mi o niej, dzięki! 🙂
Proszę 🙂 polecam się 🙂
Świetny pomysł!! Ja tak często mam, że wezmę się za kilka książek na raz i klopps… miesiąc nie czytam, bo jakoś nie potrafię zdecydować i takie ciekawe książki się marnują.
Widzę Ninka, że postawiłaś na świat piękna!! To super, ja niedługo biorę się za biografię Heleny Rubinstein. Mogę Ci pożyczyć 😉
to zapisz mnie w kolejkę 🙂 chętnie przeczytam! ja teraz zabieram się za „Sukces jest kobietą” 🙂 w międzyczasie przeglądam podręcznik fotografowania od Ciebie, nie chcę brać go do autobusu, bo się niszczą książki w takich wojażach 🙂
Ja ostatnio katowałam kodeks drogowy:D heheh
Zaczęłam czytać parę dni temu Najgorszy człowiek na świecie – polecam, pomaga wiele zrozumieć w kwestii nałogów 🙂
Nałogów? Zaciekawiłaś mnie. Mam taki jeden, dręczący nałóg na s…. strasznie się od niego tyję, zwłaszcza w okolicach bioder i brzuszka. A co do kodeksu drogowego to mi nie przypominaj – o tyle jak uwielbiam jeździć, tak analizowanie tych skrzyżowań i tego kto może jechać pierwszy przyprawiało mnie o palpitacje.
Ja od siebie też polecam Najgorszego człowieka na świecie. Świetnie się czyta i nie jest zupełnie pozbawiona treści, jak co druga książka 🙂
Piotroski! jestem zaszczycona 🙂
Z takich „babskich” książek, to polecam Jodi Picoult. Nie są do końca lekkie, często poruszają ważne tematy, ale zawsze wciągają. Na przykład „Bez mojej zgody”, na podstawie której powstał film z Cameron Diaz.
Super, na coś takiego czekałam, a Twój gust zawsze był świetny, więc wpisuję na listę must have!
Polecam dobre i przyjemnie napisane publikacje Reginy Brett:) Warte poczytania i pięknie uczą wdzięczności. PS Oczywiście od siebie polecam całą gamę ksiąg z Psychologii Pozytywnej, ale o tym kiedy indziej:) Pozdrawiam:)
Dzięki za polecenie, chętnie poszukam!