10 powodów dla których musisz pójść do Cirque du Soleil

5

Wpis zrobiony na gorąco, ciepły jak świeże bułki u Lubaszki, pachnący jak ich czekoladowe muffinki, którym nigdy nie mogę się oprzeć. W Warszawie na błoniach Stadionu Narodowego od dobrego miesiąca można zobaczyć biały namiot. To Cirque du Soleil, który po raz pierwszy odwiedził nasz kraj. Show, którego możesz stać się widzem nosi nazwę „Kooza”. Jeżeli obawiasz się trocin, clownów i widoku zwierząt zmuszanych do dziwnych rzeczy to pozbądź się tego wyobrażenia. Cirque du Soleil przeniesie Ci w inny wymiar akrobatyki i zrobi to tak dobrze, że będziesz bał się o przedawkowanie adrenaliny.

Jest kilka powodów, dla których warto zobaczyć to widowisko. Jeżeli jesteś wrażliwa/y na sztukę i lubisz się od czasu do czasu ukulturalnić, to Kooza jest dla Ciebie. Gra świateł, piękna muzyka i akrobacje na najwyższym poziomie – tak, tak czytaj tę dwuznaczność – są gwarantowane.

lynnlane.com

lynnlane.com

  • 1. Profesjonalizm to coś czego brakuje wielu wykonawcom na różnych scenach. Czasami wydaje się im, że coś tam potrafią, więc mogą występować, brać za to gaże, pokazywać się ludziom. Artyści z Cirque du Soleil są profesjonalistami w każdym calu i do tej grupy nie należą, wypracowali swoje role ciężką pracą i widać to w każdym ich ruchu. Sztuczki, które pokazują są perfekcyjne, niebezpieczne, zapierające dech w piersiach. Zdarza się im pomyłka – toż to skaczą na cienkiej linii kilkanaście metrów nad ziemią – ale sposób w jaki reagują na takie potknięcia i co potem wyprawiają na scenie zaciera obraz niedoskonałości i przywraca spokojny wizerunek doskonałości.
  • kooza_scene_1

  • 2. Muzyka podczas tego wydarzenia grana jest na żywo. Śpiew jest piękny, czysty, wokalistki zjawiskowe. Nie muszę chyba mówić, że muzyka idealnie odzwierciedla to co dzieje się na scenie, a może powinnam napisać na odwrót? Że to co widzą nasze oczy idzie w parze z tym co słyszymy? Kolejność jest w zasadzie bez znaczenia, to przedstawienie to jedna wielka całość, która powstała ku uciesze naszych wszystkich zmysłów.
  • 3. Choreografia jest bardzo dynamiczna, cały czas coś się dzieje. W występach grupowych nie wiesz czy patrzeć na prawo, czy na lewo, starasz się ogarnąć całość i nacieszyć oko każdym z artystów, którzy wykonują tak skomplikowane sekwencje ruchowe, że zastanawiasz się czy miota nimi szatan, czy może jakaś inna siła nadprzyrodzona.
  • thoroughlymodernmilly.com

    thoroughlymodernmilly.com

  • 4. Lubisz adrenalinę i skoki ciśnienia? Kooza Cię nie zawiedzie, szybujące akrobatki, koło śmierci z dwoma diabełkami, którzy skaczą po nim jak gdyby to była dziecinna zabawka, a oni nie znajdowali się kilkanaście metrów nad ziemią. Kilka razy zrobiłam „och… ach…” łapiąc się za okolice piersi, kilkanaście razy westchnęłam ze strachu, zamykałam oczy, zaciskałam kciuki by nic się nikomu nie stało. Jeżeli ktoś narzeka na brak emocji w szarej codzienności, niech śpieszy po bilety. Solidna dawka uzupełni akumulatory adrenaliny na dobrych kilkanaście dni.
  • youtube.com

    youtube.com

  • 5. Masz w sobie niespełnionego fizyka? To show przysporzy Ci kilku przykładów jak można oszukać grawitację. Jak jesteś wnikliwy, to pewnie znajdziesz jeszcze kilka innych praw, których racje bytu na ślepo potwierdzają w książkach, kilku małych artystów z Cirque du Soleil ma o tym inne zdanie.
  • 6. Jest groza, jest skupienie, jest i rozbawienie. Rola Oszusta i Niewinnego została dopełniona poprzez króla i dwóch jego błaznów, którzy pojawiają się w przerywnikach i rozbawiają do łez publiczność. Rozmawiają łamanym angielskim, wtrącają coś po francusku, a i tak wszyscy ich rozumieją. Angażują do zabawy publiczność, co jest strzałem w dziesiątkę. Pozdrawiam pana Cypriana z wczorajszego przedstawienia, nie znam Cię, ale impreza w Twoim towarzystwie z pewnością należy do udanych.
  • theguardian.com

    theguardian.com

  • 7. Narzekasz na ból w kręgosłupie? Oglądając numer, w którym 3 kobiety są tak elastyczne, że w kilku ustawieniach nie mogłam się dopatrzeć, czyje są nogi, kadłubek i ręce stwierdzam, że sztywność kręgosłupa jest rzeczą przereklamowaną. Kult ciała i niewyobrażalna praca sprawiły, że te dziewczyny były jak z gumy, mogły tworzyć figury ze swoich ciał tak skomplikowane, że nie jeden grafik nie umiałby tego przerysować na papier. Siła ludzkich możliwości jest niewyobrażalna, w codziennych sytuacjach wykorzystujemy marny procent możliwości naszego organizmu.
  • 8. To show to pokazowy popis zaufania do partnera, współpracownika, członków ekipy. Zabrzmiało pompatycznie, ale podczas tego występu wiele razy akrobaci polegali na czynach drugiej osoby. Można się wiele nauczyć.
  • lynnlane.com

    lynnlane.com

  • 9. Teatr ruchu, żaden tam cyrk z trocinami czy watą cukrową. Piękny pokaz, który na długo zapada w pamięć. Stroje są bardzo dopracowane, piękne i zrobione „na bogato”. Rekwizyty, maski i makijaż (MAC :)) dopełniają całość w wielkim stylu.
  • 10. Przedstawienie „Kooza” jest wystawiane od 2007 roku i do tej pory zgromadziło na swojej widowni ok. 4 mln widzów. Tyle osób nie mogło się pomylić. Jestem pewna, że nie stracili oni swojego czasu. To po prostu trzeba zobaczyć!!!

Masz 3 dni.


Musisz się śpieszyć, ale uwierz mi, nie pożałujesz tej wycieczki. Także Warszawiacy, jeszcze jest okazja to zobaczyć. Na zachętę trailer:

zdj. główne: londontown.com

Share.

5 komentarzy

  1. No i taki cyrk to ja rozumiem! Chętnie bym takie popisy akrobatyczne zobaczyła:)
    ale jak widzę te cyrki, które zazwyczaj są w Polsce to najchętniej bym je spaliła… brzydkie, badziew i te biedne zwierzęta:(

    • Nina Wiśniewska on

      taaaa… też nie jestem fanką udziału zwierząt w tego typu przedstawieniach. Cirque du Soleil polecam, jest na co popatrzeć i można się też troszkę wzruszyć, tyćke przestraszyć, mocno zdziwić – jest fajnie!

  2. Cyrk- legenda, a jeszcze nie widziałam nawet fragmencika w telewizji. Fajnie byłoby skonfrontować swoje wyobrażenie o kiczowatym cyrku z tym czymś,, co z lekka balansuje na pograniczu sztuki.

    • Nina Wiśniewska on

      Zdecydowanie jest sztuką – serio magia. Na youtube jest troszkę zapowiedzi, można tam podpatrzeć i się pozytywnie nastawić. Krążą takie plotki, że być może w przyszłym roku znowu odwiedzą Polskę. Jeżeli tak się stanie, to będę pierwsza po bilet.

Leave A Reply